Batalia o wymarzony dom rozpoczęta
Każda zmiana rozwiązania jest poddawana słownej obróbce, dyskusje rozpoczynają się tuż po obiedzie a kończą po kolacji, każdy etap i szczegół jest przedyskutowany pod każdym względem.
Wiedza Taty jest ogromna w tym zakresie, budowlaniec z zawodu. postawił dom swój (w którym teraz mieszkamy), postawił dom bratu i kilku klientom, na co dzień zajmuje się remontami i wykończeniówką, więc można założyć ze wie co i jak. Jest konserwatystą i tradycje budowlane ma w małym paluszku. Tak, tak budować nam dom będzie on i Dawid razem we dwóch, po godzinach normalnej pracy i na urlopie, jak przystało na Polaka na urlopie. Dawid jest złotą rączką, potrafi zrobić wszystko, także z Tatą dogadują się w tematach technicznych.
Batalia o wymarzony dom rozpoczęta. Obaj panowie mają wiedzę i zdolności aby zbudować dom. Tata hamuje nas pod względem wymyślania drogich rozwiązań a my chcemy zbudować dom dla siebie. A jak podejrzewamy Tata tak jakby chciał budować kolejny dom sobie.
Pierwsza walka o balkony, chcemy mieć dwa balkony od frontu i od tyłu domu. Za jednym balkonem? Oczywiście ekonomia, bo to dodatkowa powierzchnia do zrobienia (także czas jak trzeba na to poświęcić), trzeba to dobrze zaizolować, a to też nie jest tanie, aby dom był jednak ciepły. Trzeba być upartym, to ma być nasz dom. Będą dwa balkony.